W ostatnim czasie rośnie społeczna świadomość dotycząca stwardnienia rozsianego. Dzięki różnym kampaniom edukacyjnym szersza rzesza ludzi ma okazję zrozumieć, na czym polega schorzenie i z jakimi wyzwaniami mierzą się chorzy.
Badania na stwardnienie rozsiane
Stwardnienie rozsiane – rezonans ułatwia prawidłową diagnostykę schorzenia – staje się coraz częściej przedmiotem publicznych dyskusji. W ostatnim czasie rośnie społeczna świadomość dotycząca tej choroby. Dzięki różnym kampaniom edukacyjnym szersza rzesza ludzi ma okazję zrozumieć, na czym ona polega i z jakimi wyzwaniami mierzą się chorzy.
Szczerze i głośno o stwardnieniu rozsianym (SM) zaczynają mówić sławne osoby, które zachorowały na tę chorobę. W ostatnich latach o diagnozie poinformowała Selma Blair, Christina Applegate, a w Polsce Karolina Gruszka. Aktorzy zazwyczaj włączają się w kampanie medialne szerzące informacje o stwardnieniu rozsianym, a za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych relacjonują przebieg choroby, a w szczególności podkreślają, jak ważna jest wczesna diagnoza.
Wszystkie te działania z pewnością przyczyniają się do zwiększenia czujności na temat objawów stwardnienia rozsianego wśród odbiorców kampanii i akcji społecznych. Wiele osób, podejrzewających u siebie chorobę, zastanawia się, jakie badania na stwardnienie rozsiane powinny zostać przeprowadzone, aby potwierdzić albo wykluczyć SM. Dobro Powraca – Fundacja na rzecz Chorych na stwardnienie rozsiane i inne choroby przewlekłe zajmuje się edukacją na temat tego oraz wielu innych schorzeń. W przypadku SM diagnostyka i leczenie to tematy, które budzą największe zainteresowanie.
Stwardnienie rozsiane – co to za choroba?
W przebiegu stwardnienia rozsianego dochodzi do uszkodzeń otoczek aksonów (mieliny) nerwowych w rdzeniu kręgowym i mózgu. Odpowiedzialne za te uszkodzenia są komórki układu odpornościowego, które zaczynają atakować osłonki nerwów w błędnym przekonaniu, że jest to ciało obce. Prawidłowo działający układ immunologiczny ma za zadanie bronić organizm przed różnymi wirusami i bakteriami. W momencie wykrycia patogenu układ ten mobilizuje się do walki z infekcją czy innym stanem zapalnym. Natomiast w przypadku stwardnienia rozsianego dochodzi do tak zwanej autoagresji, czyli ataku komórek układu odpornościowego na mielinę w mózgu i rdzeniu kręgowym. Nie wiadomo, dlaczego tak się dzieje.
Komórki układu odpornościowego doprowadzają do uszkodzenia albo rozpadu osłonek komórek nerwowych w efekcie czego przewodzenie impulsów nerwowych staje się wadliwe. Pacjent doświadcza w związku z tym negatywnych objawów ze strony centralnego układu nerwowego o różnej częstotliwości i natężeniu. Występowanie tych negatywnych objawów pacjenci nie zawsze kojarzą z poważną chorobą, ponieważ — zwłaszcza na początku — łatwo można je zignorować albo przypisać stylowi życia czy zmęczeniu. Wraz z postępującymi uszkodzeniami w mózgu i rdzeniu kręgowym, symptomy narastają, a podejrzenia części osób kierują się w stronę SM. Pojawia się wówczas pytanie o badania na stwardnienie rozsiane, jakie powinny zostać wykonane.
Stwardnienie rozsiane – niepokojące objawy
Ponieważ uszkodzenia w mózgu i rdzeniu kręgowym mogą mieć charakter rozsiany, wiele funkcji organizmu może zostać zaburzonych. Do częstych objawów, wczesnych i późnych, stwardnienia rozsianego należą:
Mrowienia różnych części ciała,
Bóle, skurcze i sztywność mięśni
Drętwienie kończyn i karku
Bóle głowy
Zaburzenia widzenia
Pozagałkowe zapalenie nerwu wzrokowego
Zaburzenia równowagi
Kłopoty z koordynacją ruchową
Przewlekłe zmęczenie
Brak energii
Senność
Zaburzenia snu
Zaburzenia mowy
Trudności w zapamiętywaniu
Rozdrażnienie
Labilność emocjonalna
Depresja
Osłabienie siły rąk i nóg
Zaburzenia czucia powierzchniowego
Problemy poznawcze
Drżenia mięśni
Zaburzenia słuchu
Zaburzenie funkcji zwieraczy
Zaburzenia funkcji seksualnych
Oczopląs
Parestezje
Przeczulica
Pieczenie skóry
Nerwobóle
Neuralgie
Niedowłady
Wszystkie niepokojące objawy należy zgłosić lekarzowi pierwszego kontaktu albo neurologowi. Lekarza zadecyduje czy i jakie badania na stwardnienie rozsiane muszą zostać wykonane.
Badania na stwardnienie rozsiane – Krok pierwszy: wizyta u neurologa
Jeżeli lekarz pierwszego kontaktu nabierze podejrzeń, że zgłaszane objawy pochodzą ze strony układu nerwowego, skieruje pacjenta do neurologa.
Badanie neurologiczne jest kluczowe w ścieżce diagnostycznej stwardnienia rozsianego, ponieważ można podczas niego stwierdzić, czy centralny układ nerwowy działa prawidłowo. Lekarz bada koordynację, siłę mięśniową, poszukuje uszkodzeń pochodzących z 13 nerwów czaszkowych, sprawdza przewodzenie impulsów nerwowych czy prawidłowość odruchów.
Dwa testy podczas badania neurologicznego mogą dostarczyć bardzo ważnej wiedzy. Są to odruch Babińskiego oraz Objaw Lhermitte’a.
Odruch Babińskiego to proste i bezbolesne badanie. Wystarczy, aby neurolog przejechał po stopie pacjenta młoteczkiem neurologicznym albo innym podobnym przedmiotem. U zdrowego człowieka nastąpi wygięcie wszystkich palców stopy w dół. Jeżeli tak się nie stanie, jest to sygnał, że w układzie nerwowym występują nieprawidłowości spowodowane przez SM, ale też inne choroby, w tym uraz mózgu albo rdzenia kręgowego.
Z kolei objaw Lhermitte’a sprawdza się poprzez zgięcie głowy przez pacjenta do dołu. Patologiczną reakcją będzie uczucie prądu elektrycznego przechodzącego z głowy do dołu kręgosłupa. Objaw Lhermitte’a towarzyszy często stwardnieniu rozsianemu, guzom rdzenia, czy niedoborom witaminy B12, która ma duży wpływ na prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego.
Stwierdzone podczas badania neurologicznego nieprawidłowości wskazują, że centralny układ nerwowy nie działa prawidłowo. Nie można jednak na tej podstawie wysnuć wniosku, jaka jest ostateczna przyczyna. Stąd konieczne będą dodatkowe badania na stwardnienie rozsiane.
Badania na stwardnienie rozsiane – Krok drugi: rezonans magnetyczny
Badania na SM obejmują też rezonans. Wynik obrazowania rezonansem magnetycznym głowy i rdzenia kręgowego w zdecydowanej większości przypadków jest rozstrzygający dla postawienia diagnozy. Dzięki niemu możliwe jest bowiem uwidocznienie nerwów pozbawionych mieliny, czyli osłonki uszkadzanej w przebiegu choroby przez komórki układu odpornościowego.
Badanie rezonansem magnetycznym (MRI) jest bezbolesne, ale bywa nieprzyjemne. Wymaga bowiem około godzinnego umieszczenia pacjenta w specjalnej tubie. Dla osób nietolerujących zamknięcia w ograniczonej, ciasnej przestrzeni, może stanowić to problem.
Dodatkowo rezonans magnetyczny wydaje głośne dźwięki, dlatego pacjent otrzymuje specjalne ochronniki na uszy wyciszające hałas. Należy się też przygotować na to, że w pomieszczeniu, gdzie znajduje się urządzenie rezonansu magnetycznego, jest dość chłodno.
Na badanie należy ubrać się w niekrępującą ruchów odzież pozbawioną metalowych elementów. Zaburzają one bowiem pole magnetyczne wytwarzane podczas badania.
Pacjent zgłaszający się na badanie powinien być na czczo przez okres 6 godzin przed procedurą. Przy podejrzeniu stwardnienia rozsianego pacjentowi podawany jest dożylnie środek kontrastowy, dzięki któremu możliwe jest obserwowanie zmian w centralnym układzie nerwowym, które ulegają wzmocnieniu.
Wynik obrazowania rezonansem magnetycznym jest następnie opisywany przez lekarza specjalistę. W stwardnieniu rozsianym najbardziej charakterystyczne jest występowanie ognisk chorobowych w istocie białej mózgu. Najlepiej widoczne są w obrazie T2 w sekwencji FILAR. Zmiany te mają najczęściej owalny kształt, a zlokalizowane są prostopadle do osi długiej komór w płaszczyźnie osiowej, natomiast w płaszczyźnie strzałkowej przybierają kształt podłużnych kolumn (Nancy l. Sicotte, MD). Mają zazwyczaj wielkość powyżej 3 milimetrów.
Oprócz lokalizacji okołokomorowej zmiany w przebiegu SM występują przykomorowo i ponadnamiotowo.
Wynik rezonansu magnetycznego w połączeniu z występującymi u pacjentów objawami bardzo często pozwala na postawienie diagnozy. Badania na stwardnienie rozsiane są dalej pogłębiane, jeżeli rezultaty obrazowania MRI niejednoznaczne.
Badania na stwardnienie rozsiane – Krok dodatkowy: ocena płynu mózgowo – rdzeniowego
Rzadko występuje SM przebiegające z brakiem zmian demielinizacyjnych w rezonansie magnetycznym. Jeśli się tak stanie albo wyniki obrazowanie MRI nie są jednoznaczne, u pacjenta przeprowadza się punkcję lędźwiową w celu pobrania płynu mózgowo- rdzeniowego do analizy.
Punkcja jest inwazyjnym i nieprzyjemnym badaniem przeprowadzanym w znieczuleniu miejscowym. Wymaga wprowadzenia grubej igły do kanału kręgowego. Ocena pobranego materiału pozwala stwierdzić, czy w centralnym układzie nerwowym toczy się stan zapalny. Oznacza się również obecność tak zwanych prążków oligoklonalnych. Ich obecność stwierdza się bowiem u 98% pacjentów chorujących na stwardnienie rozsiane.
Badania na stwardnienie rozsiane – Dodatkowe pomiary
Aby potwierdzić lub wykluczyć diagnozę SM bywają konieczne inne badania. Są one pomocne zwłaszcza wtedy, kiedy wyniki rezonansu i badania płynu mózgowo – rdzeniowego nadal pozostają niejednoznaczne. Jeśli chodzi o stwardnienie rozsiane — badania dodatkowe mogą obejmować:
Ocenę wzrokowych potencjałów wywoływanych – w tym teście sprawdza się szybkość przekazywania impulsów z mózgu w odpowiedzi na wizualny bodziec wyświetlany na monitorze. Pacjentowi zakłada się specjalne elektrody. U Chorych na SM przekazywanie impulsów jest opóźnione.
Badanie w kierunku boreliozy – jest to choroba, która może dawać podobne jak SM objawy neurologiczne, natomiast ma zupełnie inną przyczynę powstawania. Za jej rozwój odpowiedzialne jest zakażenie bakteryjnymi krętkami chorobowymi w wyniku ukąszenia przez kleszcze. Wykonuje się testy z krwi na przeciwciała,
Różnicowanie z innymi jednostkami chorobowymi takimi jak zespół Devica, toczeń rumieniowy układowy, ostre rozsiane zapalenie mózgu i rdzenia, zespół antyfosfolipidowy, neurosarkoidoza, chłoniaki czy malformacje tętniczo- żylne
Czas gra kluczową rolę w stwardnieniu rozsianym!
Im krócej trwające okno diagnostyczne w stwardnieniu rozsianym, tym większe szanse na zahamowanie postępu choroby i zmniejszenie jej negatywnych skutków. Niestety w Polsce diagnostyka SM wynosi średnio ponad 7 miesięcy. Bywa, że chorzy czekają na rozpoznanie nawet dłużej, w skrajnych przypadkach nawet kilka lat.
Dzieje się tak z dwóch powodów. Z jednej strony wczesne objawy stwardnienia rozsianego są często przez pacjentów i lekarzy niewychwytywane na czas, przeoczane lub przypisywane zupełnie innym schorzeniom. Z drugiej strony istnieją wyzwania systemowe, związane z niewystarczającą liczbą lekarzy neurologów i wydłużonym dostępem do publicznej służby zdrowia.
Zmiany w systemie diagnozowania SM muszą zatem przebiegać dwutorowo. Choroba bowiem nie czeka.
Witajcie w świecie stwardnienia rozsianego (SM) - choroby, która sprawia, że codzienność staje się jak wędrówka przez labirynt, pełen niespodzianek, wyzwań i nieprzewidywalnych zakrętów. Dla osób dotkniętych SM, każdy dzień to nowa przygoda, z którą trzeba się zmagać.
Zawroty głowy mogą być jednym z objawów, które występują u osób z stwardnieniem rozsianym (SM), choć nie są one jednym z najczęstszych objawów tej choroby. Jeśli osoba z SM doświadcza zawrotów głowy, ważne jest, aby skonsultować się z lekarzem, który może przeprowadzić odpowiednie badania i ocenić przyczyny tego objawu. Lekarz może zalecić odpowiednie leczenie lub terapię mającą na celu złagodzenie zawrotów głowy i poprawę ogólnego samopoczucia pacjenta.