Natalia Błaszczyńska

Chororoba dopadła mnie nagle, nigdy nie miałam większtch problemów zdrowotnych. W grudniu 2022 r zostałam skierowana na resonans magnetyczny głowy. Jak się okazało zmian było bardzo dużo, diagnoza - stwardnienie rozsiane. Po 3 miesącach powtarzałam badanie wynik to nowe zmiany. Kilka rzutów za mną.Chroba rozwija się u mnie bardzo szybko, zostałam zakfalifikowana do programu lekowego SM, warunkiem jest zakaz korzystania przeze mnie z wizyt specjalistów na NFZ w innym miejscu, a z racji tego, że do szpitala gdzie znajduje się poradnia mam 50 km, nie jestem w stanie korzystać tylko z ich wizyt i rehabilitacji, dlatego potrzebuje środków na wizyty prywatne w mojej okolicy. Same badania krwi, które muszę wykonać przed przyjęciem leku kosztują mnie 560 zł, nie są refundowane, czeka mnie jeszcze sporo wydatków związanych z moją chrobą. Mieszkam z mamą i synkiem. Moja mama choruje na nieuleczlną chorobę-miastenię, jest na emeryturze, leczy się onkologicznie. Moja choroba dobiła mnie dmimetralnie, muszę być silna i zdrowa dla nich, niestety potrzeba na to funduszy, aby móc się leczyć skutecznie. Mama i syn są dla mnie wysztkim. Mój tata mieszka w innym mieście , również choruje , jest świeżo po ostrym zawale serca. Muszę zrobić wszystko aby choroba nie posępowała. Bardzo dziękuję za każde wsparcie, jest dla mnie ogromnie cenne.