4476
Barbara Orzeł
Moje życie to pasmo wzlotów i upadków rodzica samotnie wychowującego dziecko. Praca na pełen etat okazała się niemożliwa. W 2015 roku rozpoznano u mnie SM. Moja sytuacja zdrowotna powoli acz systematycznie zaczęła się komplikować. Dwa lata pandemii spowodowały brak dostępu do skutecznej rehabilitacji i moje zdrowie znacznie się pogorszyło. W ostatnim czasie pojawiła się szansa na skuteczniejsze leczenie w prywatnej klinice, ale niestety kwota wykracza poza mój obecny budżet.