Beata Skrzypiec
Pierwsze symptomy choroby pojawiły się w 2001 roku, m.in. zachwiania równowagi, widzenie za mgłą, osłabienie prawej strony ciała. W 2004 została postawiona diagnoza Stwardnienie Rozsiane. Przez te wszystkie lata walki z chorobą, jestem pod ciągłą opieką lekarzy specjalistów, m.in. neurolog, reumatolog, endokrynolog, okulista. Nierefundowane wizyty są bardzo kosztowne. Dodatkowo jestem pod stałą opieką rehabilitanta. Mam pierwszą grupę niepełnosprawności, w codziennym życiu wymagam wsparcia bliskich.
Każda, nawet niewielka wpłata jest dla mnie bardzo cenna. Za wszelką pomoc bardzo dziękuję.