4613
Ewa Szopińska
Mama dwóch wspaniałych synów oraz początkująca babcia. Staram się być optymistką, jednak jest to bardzo trudne z tą chorobą. Są dni, że nie jestem w stanie podnieść się z łóżka. Bez pomocy rodziny, przyjaciół i nieznajomych, którzy chcą pomóc innym nie dała bym rady.
Serdecznie dziękuję wszystkim za dotychczasową pomoc!