
Gabriela Bera
Mam 19 lat. I tak jak każdy, mam swoje cele i marzenia. Bardzo lubię gotować, daje mi to dużo radości. Dlatego zawsze marzyłam, żeby zostać kucharką. By zrealizować ten cel, zaczęłam uczęszczać do szkoły kucharskiej. Niestety, choroba skutecznie pokrzyżowała moje plany. Sprawiła, że moje ręce nie są wystarczająco sprawne, by szybko wykonywać podstawowe czynności. Chociaż ciężko się z tym pogodzić, to dzięki leczeniu mogę robić to, co lubię w domu.
Choroba motywuje mnie do walki o każdy następny dzień. Dzięki temu zaczęłam biegać. I chociaż udaje mi się osiągać całkiem niezłe wyniki na krótkie dystanse, to na dłuższe niestety nie mogę sobie pozwolić. A raczej nie pozwala mi na to moje schorzenie. Jednak dzięki wsparciu życzliwych osób, mogę w pierwszej kolejności walczyć z chorobą po to, by w miarę normalnie funkcjonować i robić to, co lubię. Dzięki takim osobom moja codzienna walka jest nieco łatwiejsza. Dziękuję za Twoje wsparcie i szczodre serce.