Iwona Modrzejewska
Zostałam zdiagnozowana w 2015 roku. Od tamtego czasu trwa nasza walka. Niestety – mamy do czynienia z najcięższą postacią SM, czyli wtórnie postępującą, co oznacza, że stan mój cały czas stopniowo się pogarsza...
Choroba zdążyła doprowadzić już do pozagałkowego zapalenia nerwu wzrokowego, uszkadzając lewe oko. Co najgorsze, występują coraz większe niedowłady w nogach. Poruszam się przy balkoniku. Na dłuższe dystanse na specjalnym wózku. Nie wyobrażamy sobie, że miałabym zupełnie przestać chodzić, dlatego robimy wszytko, dwoimy się i troimy, by powstrzymać postęp SM. Obecnie jestem w trakcie chemioterapii w szpitalu w Grudziądzu.