Treść główna

Numer Subkonta:
3987

Jacek Budniak

Witam, mam 47 lat. W 2022r zdiagnozowano u mnie nowotwór nasady języka z przerzutami do węzłów i gardła. Nigdy nie pomyślałem, że to może mnie spotkać- a jednak . Plany legły w gruzach . 47 lat to trochę za mało, aby odchodzić i się poddawać.

Jako osoba związana blisko z motosportem zawsze służyłem pomocą. Jestem otwartą osobą, myślę, że mam jeszcze dużo do zrobienia w życiu i nie zamierzam się poddawać mimo przeciwności losu czy przebudowanych marzeń i planów zawodowych z racji gorszej dyspozycji fizycznej, jak i psychicznej.
Codziennie rano cieszę się z kolejnego rozpoczęte dnia, pomimo że choroba jest agresywna przytaczając sobie znane z motosportu motto „Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą".

Dowiedziałam się o chorobie w wieku 46 lat, w dniu 1 września
Dzięki wspaniałej przyjaciółce z RX, która natychmiast zareagowała i jako lekarz wspomogła ukierunkowanie leczenia . Tak, śmiało mogę napisać dzięki tej osobie żyje i walczę . Stosunkowo wcześnie trafiłem na konsultacje. II Grupa- niestety choroba agresywnie postępowała, trzeba było zastosować agresywne leczenie . Padło na trzy wlewy chemii, każdy po 96h bez przerwy . Choroba zaczęła ustępować, guzy zaczęły się zmniejszać do rozmiarów, kiedy można było podjąć radioterapie połączoną z chemioterapią- trzydzieści pięć naświetleń i dwie chemie dodatkowe odbiło swoje piętno . Poparzenia gardła i szyi III stopnia. żywe rany. niesamowity ból ,brak możliwości jedzenia , brak smaku ,spadek wagi . Tak myślałem do tego momentu. że jestem silną osobą. ale zacząłem się poddawać . Gdyby nie wspaniali ludzie z środowiska motosportu pewnie już bym się poddał . Niestety czasy mamy ciężkie. zapasy szybko się kończą. a leczenie niby darmowe wymaga sporych zapasów finansowych i końskiego zdrowia . Do chwili choroby prowadziłem firmę. która zajmowała się starą motoryzacją, niestety choroba zmusiła mnie do rezygnacji . A Polskie przepisy zmusiły do proszenia o wsparcie w MOPS czy ZUS (walka z wiatrakami, jak wiemy ) Aktualnie posiadam orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu znacznym . Pomimo choroby moje plany dalej sięgają daleko i wierzę, że walkę wygram z tak wspaniałymi ludźmi , których mam dookoła siebie . Niestety spraw finansowych nie przeskoczę i nieśmiało musze prosić o wsparcie, gdyż z 719zł nie da się ani żyć, ani leczyć. ZUS dodatkowo zatrzymał inne środki, bo przecież Polak płacący 25 lat składki to za duże obciążenie .
Staram się być silny, ale oprócz siły do walki z chorobą potrzebne są leki, witaminy, dbanie o dietę, liczne rehabilitacje, porady u psychologa, koszty dojazdu i inne . Oszczędności i zapasy, które miałem odłożone, pochłonęło leczenie i dojazdy. Każda darowizna, odliczenie od podatku to zastrzyk motywacji i wsparcia. Będę ogromnie wdzięczny za taką formę pomocy. Do zobaczenia na trasach rajdowych .

Możesz pomóc w walce z chorobą!
Każdy kiedyś potrzebuje dobra!

Przekaż darowiznę

Wystarczy w tytule przelewu podać:
Budniak 3987

Wpłacam

Część Podopiecznych Fundacji Dobro Powraca ma nadany unikatowy numer swojego subkonta (dotyczy to subkont założonych od września 2022 roku). To pozwala na precyzyjne przypisywanie wpłat. Bardzo prosimy upewnić się, czy Podopieczny ma nadany swój numer i używać go podczas wypełniania pola Tytuł Przelewu. Numer konta bankowego do dokonania wpłaty: 95 1140 1140 0000 2133 5400 1001

Możesz też skorzystać z systemu płatności internetowych dostępnych na naszej stronie www, do których prowadzi przycisk Wpłacam. Wybierz opcję Darowizna dla konkretnego Podopiecznego i wpisz odpowiednie dane Podopiecznego.

Przekaż 1,5% podatku

W polu numer KRS podaj:
0000338878

W celu szczegółowym należy podać:
Budniak 3987

Przekazuję 1,5%
 
Skip to content