
4909
Julia Woźniak
Ponad rok temu trafiłam nagle do szpitala po niespodziewanym ataku padaczki i wtedy wykryto u mnie zmiany w mózgu. Po wielu wizytach od specjalisty do specjalisty, tygodniach stresu, okazało się, że dostałam diagnozę stwardnienia rozsianego. Nie jest to najcudowniejsze co w życiu dostałam, ale nie chciałabym, żeby wpłynęło to na moje dalsze plany i zainteresowania. Robię co mogę, aby mieć dostęp no najlepszych lekarzy i leków, nie zaniedbuję pozostałych aspektów zdrowego trybu życia, terminów wizyt, regularnych badań, przyjmowania dodatkowych suplementów i rehabilitacji, gdyż mam świadomość że perspektywa o dobrą kondycję przede mną jest długa. Na ten moment głównym objawem, który mi doskwiera jest silny ból nóg, który wpływa na moje funkcjonowanie w ciągu dnia i nocy - utrudnia mi sen. Również psuje mi się wzrok oraz odczuwam inne dolegliwości związane z SM np. problemy z koncentracją, co wiąże się z częstymi wizytami u lekarzy różnych specjalizacji. Ze względu na długi czas oczekiwania często muszę chodzić prywatnie do lekarzy. Jeżdżę również regularnie do poradni specjalistycznej do innego miasta, żeby otrzymać jak najlepszą opiekę zdrowotną.
Przekazanie mi 1,5% podatku to dla mnie realna pomoc tym bardziej, że jestem na samym początku mojej kariery zawodowej – środki te przeznaczone będą głównie na rehabilitację, mnóstwo leków i inne dodatkowe koszty związane z chorobą, jakie obecnie obciążają naszą całą rodzinę.
Każda pomoc ma ogromne znaczenie – dziękuję!