Magdalena Angielczyk
Pomimo tego, że może dla wielu wyglądam na osobę zdrową, to są tylko pozory i często ludzie oceniają mnie przez taki pryzmat.
Na co dzień zmagam się z wieloma problemami, bólami i dolegliwościami, z których wiele osób niestety nie zdaje sobie sprawy.
ZZSK sprawia, że ból kręgosłupa towarzyszy mi codziennie od ponad dwudziestu lat, do tego bolą stawy.
SM powoduje całe spektrum różnych dolegliwości takich jak mrowienia, drętwienia, parestazje, przeczulica, migrenowe bóle głowy, zawroty głowy, przeszywający ból, drgania w różnych częściach ciała.
Problemy z przewodem pokarmowym powodują silne dolegliwości bólowe brzucha, nudności, zaparcia oraz nawracającą podniedrożność jelit.
Prowadzi to do tego, że czasami boję się jeść.
Z powodu endometriozy jestem po dość rozległej operacji w wyniku której straciłam macicę, jajowody oraz szyjkę macicy.
Zostały również usunięte zrosty oraz liczne ogniska endometriozy. Niestety choroba ta może w każdej chwili nawrócić
I żeby tak się nie stało muszę być na diecie przeciwzapalnej, która wyklucza z jadłospisu wiele produktów i jest dość uciążliwa i kosztowna.
Czy dla jednej osoby to nie za dużo??? Jestem już tym wszystkim bardzo zmęczona...
Nie wiem co to znaczy dzień bez bólu, bez obawy o to czy będę w stanie w miarę normalnie funkcjonować, po prostu przetrwać dzień.
Nie mogę sobie niczego planować ponieważ pomimo tego, że rano wydaje mi się, że się w miarę "dobrze" czuję mój organizm szybko potrafi zweryfikować to jak bardzo się mylę.
Nadal staram się pracować, ale coraz częściej nie ma mnie w pracy. Z powodu mojego dość rozległego wachlarza chorób,moja odporność organizmu jest znikoma, a wręcz chyba jej już brak. Często łapie infekcje, które z biegiem czasu coraz
dłużej trwają i z coraz większym trudem przechodzą.
Od wielu lat z powodu ZZSK muszę się rehabilitować, głównie w ramach NFZ, ale oczywiście często też jestem zmuszona korzystać z prywatnej rehabilitacji choćby ze względu na SM i endometriozę. Wspomagam się również różnymi suplementami, żeby wspomóc swój organizm w walce z chorobami. Staram się robić wszystko żeby jak najdłużej zostać sprawna.
Będę wdzięczna za przekazanie 1,5% podatku, które bardzo mi się przyda w mojej walce.
Jeśli masz już swój stały cel to będę wdzięczna za udostępnienie.
Życzę wszystkim dużo zdrowia bo ono w życiu jest najważniejsze!
Pamiętajcie Dobro Powraca...