
5413
Magdalena Zabłocka
Pochodzę z Wrocławia, uwielbiam zwierzęta mam kota i dwa psy - moja banda trojga - nie mogą żyć bez siebie a ja bez nich.. Mieszkam z mamą, która bardzo mi pomaga i wspiera. Lubię ludzi :) wierzę w ludzi. Kocham morze, Bałtyk, którego wielu unika, a ja nie. Kocham góry - marzy mi się dom z widokiem w górach. Niestety coraz niżej wchodzę i coraz rzadziej, ale wierzę, że jeszcze we mnie coś jest, że tam wrócę i będę miała tę siłę, tylko potrzebuję pomocy, niestety/stety finansowej a oto ciężko się prosi. Wiecie ja z "tych" co zawsze wszystko sama, ale tego już nie udźwignę.
Oprócz endometriozy zmagam się z chorym kręgosłupem i tak w ciągu ostatniego 1,5 roku przeszłam dwie operacje a trzecia się szykuje, leczę się na przewlekłą migrenę (powikłaną) - od kwietnia 2025 r . jestem w przyszpitalnym programie lekowym leczenia migren (na razie bez poprawy w leczeniu), leczę się na depresję. Lekarze podejrzewają u mnie stwardnienie rozsiane, ale na razie cały czas obserwujemy rozwój ze względu na nie niespecyficzny obraz wyników.
Obecnie nie pracuję bo w trakcie przebywania na zasiłku rehabilitacyjnym mój pracodawca rozwiązał ze mną umowę o pracę.
Moja codzienność to ciągły ból, dyskredytujący i uniemożliwiający normalne funkcjonowanie.
KOCHANI PROSZĘ O POMOC Z CAŁEGO SERCA- BO PAMIĘTAJCIE DOBRO POWRACA
DZIĘKUJĘ