4422
Małgorzata Suchecka
Obecnie oddycham tylko dzięki respiratorowi, odżywiana jestem przez PEG. Cieszę się każdym dniem, każdą chwilą spędzoną z dziećmi. Aktywnie działam w kilku grupach wsparcia dla chorych na SLA, służąc im swoją wiedzą i doświadczeniem. Komputer, który łączy mnie z całym światem, obsługuję ruchem gałek ocznych. Niestety, choroba to też wydatki. Leki, środki higieniczne i opatrunkowe, chemia i kosmetyki, dodatkowa żywność przystosowana do podania przez PEG, odzież i inne produkty codziennego użytku to u chorego stałe i niemałe wydatki.
Będę wdzięczna za Waszą pomoc w finansowym udźwignięciu choroby.
Może uda mi się uzbierać też na dodatkową opiekę, dzięki której wreszcie po dwóch latach usiądę na wózek i znów wyjadę na piękny ogród domu opieki, w którym od 7 lat przebywam? Może znów zrobimy z dziećmi grilla, pojedziemy nad Odrę, którą mamy tuż obok? Może dzięki Wam zobaczę i usłyszę jeszcze wodę, zieleń i ptaki, które tak uwielbiam?
Te marzenia dzięki Wam mogą się spełnić…