Mariusz Nowak
Gdy w 2021 roku zdiagnozowano u mnie stwardnienie rozsiane, moja żona była w trzecim miesiącu ciąży. W tej chwili jestem już tatą 10-miesięcznego synka i staram się normalnie funkcjonować oraz pokonywać codzienne trudności jakie stawia przede mną choroba. Dzięki Tobie może to być o wiele łatwiejsze.
Nigdy nie sądziłem, że w moim życiu będę musiał mierzyć się ze sobą samym, a z uwagi na to, że stwardnienie rozsiane jest chorobą autoimmunologiczną, która niszczy układ nerwowy to jej moment rozpoznania wywrócił moje życie do góry nogami. Musiałem zwolnić tempo i wszystko na nowo poukładać.
Nie mogę się poddać, ponieważ mam wspaniałą rodzinę, którą muszę się opiekować. Dzięki Wam mam szansę spełnić się w roli męża i ojca, dlatego dziękuję każdemu z góry za okazaną pomoc.