4842
Mieczysław Dębowski
Z dnia na dzień z głowy rodziny stałem się dla niej ciężarem.
Pracowałam jako budowlaniec, pasjonowało mnie tworzenie huśtawek i altan z drewna zawsze byłem aktywnym człowiekiem.
Od 4 lat jestem skazany na wózek inwalidzki. Moja żona zrezygnowała z pracy aby móc się mną zająć, wymagam opieki 24/7.
Po mimo świadczeń i pomocy najbliższych nie stać mojej rodziny na rehabilitacje.
Zebrane fundusze przeznaczę na nowy wózek inwalidzki oraz zajęcia rehabilitacyjne.
Dziękuje za każdą złotówkę.
Pamiętajcie Dobro powraca.