5006
Monika Kwiatkowska
Najpierw pojawiła się sztywność karku a wraz z nią mrowienie w nogach takie nieustające, niepokojące a przede wszystkim niezrozumiałe. Te objawy utrzymywały się długo.. na tyle długo, żeby skorzystać z pomocy neurologa. W tym okresie towarzyszył mi stres... stres, który obudził chorobę. Teraz jednak muszę zadbać o swoje zdrowie jak nigdy dotąd a Wasze wsparcie pomoże mi w tej nierównej walce z chorobą. Bardzo serdecznie dziękuję za każdą formę otrzymanej pomocy.