Treść główna

Przemysław Czernek

Nazywam się Przemysław Czernek, jestem chory od 2006 roku. Mam zdiagnozowaną bardzo poważaną, nadal nieuleczalną chorobę, która niestety postępuje. Wszelkie badania, wizyty u wielu specjalistów i próby leczenia nie przyniosły efektów. Jedyną pomocą, spowalniającą postęp choroby, jest szeroko pojęta rehabilitacja, którą codziennie realizuję. W 2020 roku trafiłem na najlepszą, jak dotychczas, opiekę fizjoterapeutów – 3-miesięczną rehabilitację ze wspomaganiem – EGZOSZKIELET.

Rehabilitację wspomagam regularną aktywnością: spaceruję z chodzikiem elektrycznym, pływam na basenie, a od 2020 r. jeżdżę na rowerze trójkołowym ze wspomaganiem. W niepogodę spaceruję w domu na bieżni.
To głównie dzięki Waszemu wsparciu mogłem kupić takie sprzęty jak: specjalistyczny rower, chodzik elektryczny i bieżnię.
Polecam swoją osobę Państwa uwadze.
Za wszelkie dobro z serca serdecznie dziękuję.

A jak to wszystko się zaczęło…
Największą moją pasją było narciarstwo zjazdowe. Przygodę z nartami zacząłem już w przedszkolu. Wszystkie ferie w szkole podstawowej spędzałem na deskach (Zwardoń: Skalanka, Ustroń: Poniwiec, Czantoria, Palenica, Wisła: Soszów, Stok, Stożek, Cieńków, Szczyrk: Golgota, Bieńkula, Skrzyczne). Podczas studiów nadal jeździłem na lokalnych stokach, ale też dalej: czeski Radhost, słowacka Oscadnica. Ferie 2004 r. spędziłem, wraz z narzeczoną, w Zieleńcu (wyjazd z pracy) i to były niestety ostatnie ferie z pełną sprawnością. Już planowałem kurs Instruktora Narciarskiego w szkole prof. Lecha Powolnego. W styczniu 2005 r., tydzień przed kolejnymi feriami, w sobotę wybierałem się na narty – źle stanąłem, skręciłem nogę i skończył się pewien etap. Nigdy nie wróciłem już do pełni sił…
W lipcu 2005 r. ożeniłem się, a już w lutym 2006 r. przebywałem w klinice w Katowicach, gdzie usłyszałem diagnozę: stwardnienie rozsianie.
Od tej pory nic już nie jest takie samo, a choroba postępuje szybciej niż lata. Tylko wsparcie najbliższych oraz Wasza życzliwość i okazywane wsparcie płynące prosto z serca, pomagają mi/nam trwać i żyć nadzieją, że jak już będzie skuteczny lek, to wrócę do dawnej pracy i znowu będzie pięknie.
W 2012 r. urodziła się Karolinka. Wielki skarb, w tym ciężkim życiu. Mimo krzyża, który wspólnie dźwigamy, córeczka jest wytchnieniem i pomaga walczyć o jutro.
Aktualnie jestem rencistą. Do 2017 roku pracowałem jako nauczyciel fizyki w Zespole Szkół Ekonomicznych w Wodzisławiu Śląskim.
Bardzo dziękuję WAM WSZYSTKIM za wsparcie.

Możesz pomóc w walce z chorobą!
Każdy kiedyś potrzebuje dobra!

Przekaż darowiznę

Wystarczy w tytule przelewu podać:
Przemysław Czernek

Wpłacam

Część Podopiecznych Fundacji Dobro Powraca ma nadany unikatowy numer swojego subkonta (dotyczy to subkont założonych od września 2022 roku). To pozwala na precyzyjne przypisywanie wpłat. Bardzo prosimy upewnić się, czy Podopieczny ma nadany swój numer i używać go podczas wypełniania pola Tytuł Przelewu. Numer konta bankowego do dokonania wpłaty: 95 1140 1140 0000 2133 5400 1001

Możesz też skorzystać z systemu płatności internetowych dostępnych na naszej stronie www, do których prowadzi przycisk Wpłacam. Wybierz opcję Darowizna dla konkretnego Podopiecznego i wpisz odpowiednie dane Podopiecznego.

Przekaż 1,5% podatku

W polu numer KRS podaj:
0000338878

W celu szczegółowym należy podać:
Przemysław Czernek

Przekazuję 1,5%
 
Skip to content