4435
Wioleta Jakubiak
Pierwszy objaw zauważyłam w 2019r. ale wtedy nie sądziłam, że to może być coś poważnego. Kolejny rok minął bez rzutów aż do 2021 - mrowienie opszuków palców u rąk, uczucie przechodzącego prądu wzdłuż kręgosłupa, podwójne widzenie - i ten ostatni objaw zadecydował o wizycie u neurologa. Nie boję się, nie czuję stresu w związku z chorobą, chcę pokazać innym, że z tą diagnozą można normalnie żyć ❤️