Na imię mi Agnieszka. Stwardnienie rozsiane to mój nierozłączny towarzysz od1998 roku. Każde wsparcie dobrych serc pozwoli mi na systematyczną rehabilitację, która jest bardzo ważna w mojej chorobie.
Czytaj więcej
Treść główna
Profile Podopiecznych
Fundację Dobro Powraca tworzą tysiące Podopiecznych. Nie wszyscy mają swoje profile na stronie internetowej. Chcesz dodać swój profil? Wypełnij formularz i zyskaj swoją spersonalizowaną przestrzeń w Internecie!
Wyszukaj po nazwisku Podopiecznego lub numerze subkonta Podopiecznego

Igor Wyrzykowski
Numer Subkonta: 3952
Dzień dobry. Mam na imię Igor. Mam 13 lat.

Anna Janicka
Hej kochani. Choruję od 1,5 roku. Jestem Was ciekawa 🥰

Dominik Olejniczak
Dzień dobry. Stwardnienie rozsiane zdiagnozowano u mnie w 2014, miałem wówczas 33 lata.

Radosław Dolny
Witam serdecznie, mam 49 lat, na stwardnienie rozsiane choruję od 20, a nie pracuję i jestem na rencie inwalidzkiej od lat 10. Mieszkam w Piotrkowie Trybunalskim z żoną i synem - licealistą. Będę bardzo wdzięczny za wpłatę każdej złotówki i przekazanie 1,5% na moje subkonto, z którego finansuję zakup leków, suplementów, wizyt lekarskich czy przyrządów rehabilitacyjnych.

Magdalena Kosińska
Choruję na stwardnienie rozsiane. Nie poddaję się. Zawsze z nadzieją i optymizmem walczyłam i walczę o lepsze jutro.

Natalia Jurowicz
Numer Subkonta: 3951
Choroba pojawiła się u mnie przed 18 urodzinami. Wkroczenie w dorosłość z diagnozą stwardnienie rozsiane było niezwykle trudne i bolesne.

Marek Ronewicz
Nazywam się Marek Ronewicz, choruje na stwardnienie rozsiane zdiagnozowane od 2004 roku. Mam niedowład czterokończynowy z przewagą kończyn dolnych oraz dwustronny niedosłuch. Po domu i na zewnątrz poruszam się powolutku za pomocą kul, jednak muszę mieć już wózek inwalidzki. Choroba postępuje i każdy dzień różni się od siebie.

Mariusz Nowak
Cześć wszystkim! Mam na imię Mariusz.
Gdy w 2021 roku moja żona była w trzecim miesiącu ciąży, usłyszałem diagnozę, która w jednej chwili wywróciła moje życie do góry nogami – stwardnienie rozsiane. Radość z oczekiwania na nasze pierwsze dziecko przerodziła się w niepewność i lęk o to czy będę w stanie zapewnić rodzinie wszystko czego będzie potrzebować. Choroba nie odpuszcza, ale ja też nie zamierzam się poddać.
Gdy w 2021 roku moja żona była w trzecim miesiącu ciąży, usłyszałem diagnozę, która w jednej chwili wywróciła moje życie do góry nogami – stwardnienie rozsiane. Radość z oczekiwania na nasze pierwsze dziecko przerodziła się w niepewność i lęk o to czy będę w stanie zapewnić rodzinie wszystko czego będzie potrzebować. Choroba nie odpuszcza, ale ja też nie zamierzam się poddać.

Stefan Michalczyk
Cześć, dziękuję że tu jesteś :) Trochę o mnie: Mam na imię Stefan. Urodziłem się w 1989 roku i mieszkam w Mrągowie. Stwardnienie rozsiane zdiagnozowane u mnie w 2009 roku.