Witam wszystkich, jestem Kasia. Mam 38 lat, jestem żoną, matką i niestety choruję na stwardnienie rozsiane. Na chwilę obecną jest choroba nieuleczalna, która podstępnie niszczy mój organizm, doprowadza do nieodwracalnych zmian neurologicznych i w konsekwencji odbiera sprawność.
Czytaj więcej
Treść główna
Profile Podopiecznych
Fundację Dobro Powraca tworzą tysiące Podopiecznych. Nie wszyscy mają swoje profile na stronie internetowej. Chcesz dodać swój profil? Wypełnij formularz i zyskaj swoją spersonalizowaną przestrzeń w Internecie!
Wyszukaj po nazwisku Podopiecznego lub numerze subkonta Podopiecznego

Norbert Miśkiewicz
Numer Subkonta: 4109
Mam 54 lata, w lipcu 2021r. doznałem rozległego udaru niedokrwiennego w obu konarach mózgu oraz pniu mózgu.
Jestem zamknięty we własnym ciele, mój mózg pozwala mi jedynie myśleć, pamiętać, liczyć i czytać - czyli mam zachowaną świadomość tego co się ze mną stało i co się teraz dzieje.. Nie mówię, ale dzięki rehabilitacji zaczynam poruszać górnymi partiami ciała.
Jestem zamknięty we własnym ciele, mój mózg pozwala mi jedynie myśleć, pamiętać, liczyć i czytać - czyli mam zachowaną świadomość tego co się ze mną stało i co się teraz dzieje.. Nie mówię, ale dzięki rehabilitacji zaczynam poruszać górnymi partiami ciała.

Małgorzata Kośmider
12 lat temu rozpoznano u mnie stwardnienie rozsiane i od tego czasu choroba systematycznie wyniszcza mój organizm. Do czasu diagnozy byłam aktywną, pełną pozytywnej energii osobą zaangażowaną w sprawy mojej rodziny, mającą wiele zainteresowań. SM czasem stopniowo, czasem gwałtownie zabiera mi wszystko to, co dla mnie najważniejsze.

Ewa Podkowa
Cześć! Jestem Ewa. Pozytywna, trochę zakręcona, kochająca życie. Moja „przygoda” z SM zaczęła się w 2018r i wywróciła moje życie do góry nogami.

Adriana Helak
Cześć,
Jestem mamą, żoną i położną. Choruję na stwardnienie rozsiane od 2011 roku i dzięki leczeniu, zdrowej diecie, wspólnej pracy lekarzy i fizjoterapeutów oraz wsparciu rodziny jestem zdolna do pracy i mogę pomagać innym :)
Jestem mamą, żoną i położną. Choruję na stwardnienie rozsiane od 2011 roku i dzięki leczeniu, zdrowej diecie, wspólnej pracy lekarzy i fizjoterapeutów oraz wsparciu rodziny jestem zdolna do pracy i mogę pomagać innym :)

Hubert Grabowski
Numer Subkonta: 4105
Cześć mam na imię Hubert. Od 2 lat zmagam się z SM i walką o lepsze jutro.
Józef Soja
Numer Subkonta: 3989
Mam na imię Józek. Blisko 30 lat choruję na stwardnienie rozsiane. Zawsze byłem osobą aktywną życiowo i zawodowo. Niestety, w ostatnim czasie choroba znacznie przyspieszyła. Każdy kolejny dzień to walka z bólami neuropatycznymi, gwałtownie postępującą niesprawnością ciała oraz depresją. Środki finansowe, które będę mógł zgromadzić dzięki Tobie, pozwolą mi choć w części sfinansować koszty rehabilitacji, wizyt lekarskich, leków i witamin.

Bożena Szreta
Od 2000 roku choruję na stwardnienie rozsiane. Jest to choroba nie dość, że niewyleczalna, to postępująca. Jedynym ratunkiem w moim przypadku jest spowolnienie jej postępowania poprzez intensywną rehabilitację. Środki, które pozyskuję od przyjaciół z odpisów PIT w całości wykorzystuję na uczestnictwo w turnusach rehabilitacyjnych w Ośrodku Rehabilitacji SM w Bornem Sulinowie. Są to niestety bardzo kosztowne pobyty - w chwili obecnej turnus kosztuje ponad 5 tyś zł.

Zygmunt Gackowiec
Numer Subkonta: 4100
Nazywam się Zygmunt Gackowiec jestem po wypadku samochodowym w którym mój kręgosłup został bardzo poważnie uszkodzony i od tego czasu poruszam się na wózku inwalidzkim.
Zwracam się z uprzejmą prośbą o przekazanie mi 1,5% z Państawa podatku na rehabilatacje.
Zwracam się z uprzejmą prośbą o przekazanie mi 1,5% z Państawa podatku na rehabilatacje.

Agnieszka Pędlowska
Numer Subkonta: 4054
Nazywam się Agnieszka. Diagnozę mam postawioną od 2015 r. Choroba przez to, że jest nieobliczalna i ingeruje w układ nerwowy nieraz od lat uprzykrza mi życie - raz mniej raz bardziej rzucając kłody pod nogi.
