Cześć :) Mam na imię Michał. Choruję na SM (postać PP) od 2019 r. Zależy mi na jak najdłuższym utrzymaniu sprawności.

Od zawsze, jako wolontariuszka, angażowałam się w projekty pomocowe dla innych. Jestem współtwórczynią kilku projektów społecznych skierowanych głównie do dzieci i młodzieży.
W 2021 roku zostałam wybrana przez Vital Voices Poland do grona 21 młodych kobiet angażujących się w projekty społeczne.
Mam SM.

Witam mam na imię Iwona i mam 38lat. Jestem mamą dwójki dzieci oraz żoną. O swojej chorobie SM wiem od pół roku.

Mam na imię Sonia. Skończyłam właśnie 22 lata. NZK, długa resuscytacja, obrzęk mózgu, 2 tygodnie w śpiączce farmakologicznej, wybudzenie i początek nowej drogi - długiej i kosztownej drogi powrotu do zdrowia.

Hej! Jestem Zuzia i w 2016 roku otrzymałam diagnozę: stwardnienie rozsiane. Choroba skutecznie utrudnia mi życie i codzienne funkcjonowanie, ale mimo to staram się żyć tak jak zdrowe osoby. Jest to trudne, ale dzięki pomocy innych ludzi mam zapewnioną rehabilitację i odpowiednie leczenie. Dlatego ważne jest dla mnie Wasze wsparcie i przekazanie swojego 1,5% na moją osobę.

Zbliża się czas rozliczeń podatkowych- proszę Cię do przekazania 1,5% swojego podatku na wsparcie i rehabilitacje, gdyż stan mojego zdrowia w ostatnim czasie uległ pogorszeniu. Twoje 1,5% ma ogromne znaczenie i może dużo zmienić.

SM zdiagnozowane u mnie, gdy miałem 34 lata. Od 9 lat poruszam się na wózku inwalidzkim. W walce z chorobą i w codziennym życiu wspierają mnie mąż i syn.

Dzień dobry, od ponad 15 lat "żyję" w "związku" ze stwardnieniem. Raz jest lepiej, raz gorzej. Próbuję normalnie funkcjonować. Wszyscy-zwłaszcza chorzy-wiedzą, że na państwową opiekę zdrowotną nie można liczyć. Tylko dzięki Wam, ludziom o otwartych sercach - możemy mieć szansę na więcej rehabilitacji, nowoczesne terapie lekowe czy szybsze diagnozy lekarskie. Dziękuję za Waszą pomoc: DOBRO POWRACA.

Mam na imię Dobrochna i choruję na stwardnienie rozsiane od 2010 roku. Od 14 lat choroba uczy mnie doceniać i cieszyć się z każdego momentu jaki jest mi dany przeżyć. Moi celem jest nie poddawać się i starać się żyć normalnie - od kiedy zostałam mamą, cel ten jest dla mnie najważniejszy do realizacji. To dla mojej córki chcę być mamą sprawną i aktywną, by móc pokazać Jej świat w jak najlepszych barwach.