Witam, od 2013 roku choruję na stwardnienie rozsiane.
Czytaj więcej
Treść główna
Profile Podopiecznych
Fundację Dobro Powraca tworzą tysiące Podopiecznych. Nie wszyscy mają swoje profile na stronie internetowej. Chcesz dodać swój profil? Wypełnij formularz i zyskaj swoją spersonalizowaną przestrzeń w Internecie!
Wyszukaj po nazwisku Podopiecznego lub numerze subkonta Podopiecznego
Marzena Szafarz
Numer Subkonta: 4642
Witam. Od 10 lat choruję na Stwardnienie Rozsiane (SM). Jest to choroba atakująca ośrodkowy układ nerwowy, na którą jak do tej pory nie ma skutecznego leku.
Aleksandra Klocek
Numer Subkonta: 4644
Cześć, jestem Ola i walczę z chorobą Arnolda Chiariego tj. rzadką, wrodzoną wadą neurologiczną, w której część móżdżku i pnia mózgu ulegają przemieszczeniu do kanału kręgowego
Kinga Jakóbiak
Numer Subkonta: 4632
Jestem mamą samotnie wychowującą 13-letniego syna, tata syna nie żyje. W czerwcu tego roku przeszłam udar, mam niedowład połowiczny lewostronny, całkowity niedowład ręki i częściowy niedowład nogi.
Ewa Szopińska
Numer Subkonta: 4613
Witam. Od 20 lat choruję na Stwardnienie Rozsiane (SM). Jest to choroba atakująca ośrodkowy układ nerwowy, na którą nie ma skutecznego leku i cały czas postępuje. Nie jestem w stanie sama się sobą zajmować. Aktualnie opiekuje się mną syn.
Mariola Buda
Numer Subkonta: 4636
Cześć! Mam na imię Mariola i jestem żoną, córką, siostrą, wnuczką oraz nauczycielką i mam nadzieję, że kiedyś mamą. Jestem również chora na stwardnienie rozsiane, które zdiagnozowane towarzyszy mi od 2020 roku. Stąd proszę o pomoc.
Monika Stach
Numer Subkonta: 4631
Dobro Powraca! Wesprzyj!
Hanna Wypych
Numer Subkonta: 4628
Niskorosłość nie musi być na zawsze - dzięki Państwa pomocy.
Angelika Gos
Od 12 lat walczę z SM, straciłam wzrok i słuch po prawej stronie nieodwracalnie, ciało staje ze mną do walki każdego dnia, lecz nie poddaję się.
Marta Paradowska
Numer Subkonta: 4615
Będąc młodą 35-letnią kobietą prowadziłam aktywne życie, byłam skupiona na realizowaniu swoich celów i rozwijaniu pasji do dnia, w którym moje życie gwałtownie wyhamowało. Zdiagnozowano u mnie stwardnienie rozsiane – chorobę, która brutalnie wtargnęła do mojego życia, wywróciła je do góry nogami i od tamtej chwili towarzyszy mi każdego dnia. Dlaczego wybrała właśnie mnie, ja jej wcale nie chciałam?! Choroba nie jest szczęściem, którym mnie obdarowano, jednak dziś sądzę, że przez SM a może i dzięki niemu umiem docenić nawet najdrobniejszy sukces zyskujący teraz miano WIELKIM oraz nauczyłam się prosić o pomoc innych ludzi, gdyż ze wszystkim w życiu nie poradzę sobie sama.